Sezon 2024/25 zapowiada się jako jeden z najbardziej intensywnych w historii Realu Madryt, z drużyną walczącą aż w siedmiu różnych rozgrywkach. Chociaż jesteśmy dopiero na początku kampanii, Carlo Ancelotti musi już teraz wprowadzać odpowiednie rotacje, aby utrzymać drużynę w najwyższej formie przez cały sezon.
Planowane zmiany na Gran Canarii
Po ważnym zwycięstwie nad Realem Valladolid w drugim meczu La Liga, Królewscy jutro zmierzą się na wyjeździe z Las Palmas, które po dwóch spotkaniach mają na koncie zaledwie jeden punkt. Jak informuje dziennik AS, Ancelotti planuje na ten mecz znaczące zmiany w defensywie, a obaj boczni obrońcy, którzy wystąpili w ostatnim spotkaniu, mają rozpocząć mecz na ławce rezerwowych.
W miejsce Daniego Carvajala i Frana Garcíi w podstawowej jedenastce pojawią się Lucas Vázquez i Ferland Mendy. Mendy, który pauzował po czerwonej kartce otrzymanej w pierwszym meczu sezonu, jest gotowy do powrotu i zajmie miejsce Garcíi na lewej stronie obrony. Z kolei na prawej stronie defensywy Vázquez zastąpi Carvajala, który w tym sezonie rozegrał już 266 minut z 270 możliwych i potrzebuje odpoczynku po intensywnym lecie, w tym po długiej kampanii na Euro 2024.
W środku obrony Ancelotti nie planuje zmian, ze względu na ograniczone opcje kadrowe na tej pozycji. Tymczasem Jude Bellingham wciąż pozostaje poza grą z powodu kontuzji, co stawia przed włoskim trenerem dylemat, czy postawić na młodego Arda Gülera, czy też dać szansę Brahimowi Díazowi, który dobrze zaprezentował się w ostatnim meczu na Santiago Bernabéu.
Jutrzejszy mecz będzie kluczowy, aby utrzymać dobry rytm na początku sezonu, a także przetestować głębokość składu przed nadchodzącymi wyzwaniami.